środa, 5 października 2011

tyle : )

Zaczynam od nowa. Totalnie. Potrzebuję tego. Więc czas sobie samej poradzić. Może tym razem mi się uda. Obiecuje sobie, że koniec z tym bezsensownym rozczulaniem się nad własnym pokrzywdzeniem przez chore przeznaczenie, a może przez kolejnego bezdusznego kolesia na mojej drodze. Obiecuję, że już nigdy więcej nie zrezygnuję chociażby z kakao, bo nie będę w stanie je wypić, z powodu dławienia się własnymi łzami. Koniec z przeklinaniem życia. Mówieniem jakie one jest beznadziejne, a ja nieszczęśliwa. zaczynam nowy rozdział, w którym nie ma już dla Ciebie miejsca. No więc tyle mam wyjebane na wszystko , powiedzmy. Wiem , że mi sie to nie uda ale z czasem będzie ok ja to wiem : )



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz